Czy reklama tradycyjna w dobie internetu ma rację bytu?

Współcześnie wiele naszych codziennych aktywności odbywa się online. Za pośrednictwem internetu zdobywamy informacje, rozmawiamy ze znajomymi, robimy zakupy, a coraz częściej również pracujemy. Nic więc dziwnego, że działania reklamodawców muszą być zwrócone właśnie w tym kierunku. Reklama internetowa to obecnie bardzo szeroka i prężnie rozwijająca się dziedzina, z której korzysta coraz więcej firm. Czy to oznacza, że tradycyjne formy promocji całkowicie przeszły do lamusa? Czy w ogóle opłaca się nadal inwestować w takie rozwiązania, jak np. banery czy billboardy? Na te i kilka innych pytań i wątpliwości spróbujemy odpowiedzieć w dalszej części naszego wpisu.

Nośniki reklamowe dostosowane do potrzeb

Przede wszystkim warto pamiętać, że każda forma reklamy, bez względu na to, jakie nośniki zastosujemy, ma spełniać podstawowe funkcje:

  • informowanie,
  • przekonywanie,
  • przypominanie.

Spełniając te trzy wyżej wymienione warunki, mamy szansę “przekonać” naszego potencjalnego odbiorcy do konkretnej reakcji, np. zakupu produktu lub skorzystania z usług. Z punktu widzenia promocji najważniejsze jest więc, aby kanał dystrybucji był jak najlepiej dostosowany do potrzeb konkretnej grupy docelowej, a jednocześnie zapewnia odpowiednią częstotliwość emisji.

Reklama tradycyjna jest mocniej zakorzeniona w naszej codzienności. Dzięki temu łatwiej będzie ją zrozumieć praktycznie każdemu użytkownikowi — bez względu na wiek, miejsce zamieszkania, wykształcenie itd. Jednocześnie media cyfrowe oferują nam bardzo wiele możliwości targetowania, personalizacji przekazu, a przede wszystkim analizowania danych z każdej przeprowadzonej kampanii.

W doborze nośników reklamowych najważniejsze jest, aby dostosować się do oczekiwań grupy docelowej twojej firmy. Nie zawsze media cyfrowe sprawdzą się tak dobrze, jak np. outdoorowa reklama wielkoformatowa. W żadnym wypadku nie należy ignorować internetu, ale niekoniecznie musi być to jedyny sposób docierania do klientów.

Nic nie wróży rychłego zmierzchu reklamy tradycyjnej

W swojej pracy bardzo często spotykamy się z opiniami, że w dobie internetu nadchodzi zmierzch, a nawet całkowita śmierć reklamy tradycyjnej. Spoglądając na nasze miasta czy osiedla trudno oprzeć się wrażeniu, że tego rodzaju stwierdzenia są formułowane nieco na wyrost. Sytuacja reklamodawców się zmienia, co nie oznacza wcale, że nośniki reklamowe, jak np. banery, litery przestrzenne czy plakaty, zostaną całkowicie zastąpione przez nośniki cyfrowe. Zainteresowanie tymi metodami docierania do klientów nadal jest spore.

Pewne zmiany w zakresie reklamy tradycyjnej bez wątpienia są zauważalne. Obecnie znacznie bardziej od “ilości” liczy się “jakość”. Jeśli więc decydujesz się na reklamę wielkoformatową, zadbaj o to, aby znalazła się ona w lokalizacji, która pozwoli na dotarcie do możliwie jak najszerszego grona potencjalnych odbiorców. Konieczne jest również przygotowanie projektu, który będzie unikalny na tle innych reklam. Niekoniecznie musi być mocno kontrowersyjny, ale zdecydowanie powinien wyróżniać się z tłumu — formą lub przekazem. Jest to jeden z powodów, dla których coraz większe znaczenie ma np. reklama podświetlana.

Reklama tradycyjna może wspierać działania w sieci

Reklama tradycyjna wciąż niesie wiele możliwości i stanowi ogromny potencjał do wykorzystania dla reklamodawców, a — co najważniejsze — może stanowić doskonałe wsparcie dla działań w internecie. Te dwie drogi docierania do potencjalnych klientów w żaden sposób się nie wykluczają, a wręcz przeciwnie — mogą się świetnie uzupełniać. Jeśli zadbasz o spójnie zaplanowaną kampanię, możesz z powodzeniem wykorzystać zarówno nośniki outdoorowe, jak i cyfrowe, wspierając tym samym prowadzone działania sprzedażowe lub wizerunkowe.

Wróć do bloga