Kasetony semaforowe to umowna nazwa rodzaju reklamy o konkretnej charakterystyce, choć czasem używa się jej także względem innego typu reklam. W naszym wpisie spróbujemy wywnioskować, skąd właściwie wzięła się ta nazwa i co z założenia charakteryzuje, wyróżnia kasetony semaforowe właśnie. Wbrew pozorom nie będzie to zestaw uproszczonych definicji, a całkiem ciekawa historyjka związana z nazewnictwem.
Kasetonami semaforowymi nazywamy rodzaj reklam, czy reklamowych wizytówek z nazwą danego miejsca lub jego logo, które z założenia montujemy jednym bokiem (a właściwie jedną ścianką) do zewnętrznej ściany budynku.
Oś ścianki kasetonu semaforowego z zamieszczoną informacją jest prostopadła do elewacji – kaseton odstaje od ściany budynku. W praktyce w podobny sposób montujemy również elementy wewnątrz niektórych budynków, na przykład w centrach handlowych, na dworcach, w urzędach i innych biurowcach. Kasetony semaforowe, świetlne lub niekoniecznie, mają wyraźnie wskazać przechodniowi lub kierowcy dane miejsce. Gdy np. idziemy chodnikiem w centrum miasta, nie musimy rozglądać się po elewacjach, by łatwo wychwycić, gdzie znajduje się wejście do banku. Patrząc przed siebie, zobaczymy wystający (dosłownie) ze ściany kaseton semaforowy.
Według naszego słownika języka polskiego kasetonami nazywamy ozdoby sufitów lub sklepień, skąd więc właściwie taka nazwa używana do reklam montowanych na ścianach? Jeśli nasza analiza jest właściwa, w języku angielskim „kaseton” to coffer, a to słowo oznacza także „skrzynię” albo „kufer”. Kasetony semaforowe nie są z założenia płaskie – to skrzyneczki o różnych kształtach i rozmiarach, często kasetony świetlne. A skąd „semaforowy” w nazwie tych reklam? Od sygnalizatorów kolejowych, które informują maszynistę przede wszystkim o prędkości jazdy lub nakazie zatrzymania pociągu. Z kolei pochodzenie słowa „semafor” to prawdopodobnie połączenie dwóch wyrazów z greki: sema (znak, sygnał) i phoros (bariera). Kaseton semaforowy jako reklama również jest znakiem, który ma zachęcać do zatrzymania się.
Wróć do bloga