Kaseton to rodzaj reklamy zazwyczaj instalowanej na zewnątrz budynku. Najczęściej ma kształt prostokąta i może mieć albo formę jednostronną (montaż do ściany), albo dwustronną (montaż prostopadle do ściany). Kasetony reklamowe produkuje się z różnych materiałów, które jednak najlepiej sprawdzają się do tego celu?
Jednym z najczęściej używanych tworzyw do produkcji kasetonów reklamowych jest pleksi. Jest to przezroczyste tworzywo sztuczne, które ma właściwości termoplastyczne, a przez to możliwa jest jego łatwa obróbka mechaniczna. Jedną z jego właściwości jest też wysoka odporność na promieniowanie ultrafioletowe, pod wpływem którego pleksi nie ulega żółknięciu. Jest to ważna cecha zwłaszcza w przypadku kasetonów reklamowych znajdujących się na zewnątrz budynku i eksponowanych na działanie słońca. Kolejną właściwością tego tworzywa jest trwałość, która sprawia, że jest używane w wielu dziedzinach, nawet w budownictwie do tworzenia elementów elewacji czy przeszkleń. Pleksi sprawdza się ponadto w branży reklamowej, a poza produkcją kasetonów, może też posłużyć do wykonywania szyldów, podświetlanych tablic, elementów dekoracyjnych i ram.
Wysoką odpornością na działanie warunków zewnętrznych musi cechować się również rama kasetonu. Najczęściej wykonuje się ją z aluminium, które jest dodatkowo lakierowane proszkowo. Dzięki temu pokrycie jest odporne na korodowanie, ścieranie się, blaknięcie, a także wpływ skrajnych wartości temperaturowych.
W przypadku kasetonów podświetlanych, które oferujemy naszym klientom, mogą one być produkowane nie tylko z pleksi i aluminium, ale również z innych tworzyw, np. z dibondu. Jest to płyta wykonana z kompozytów, dzięki czemu jest lekka, sztywna, a przy tym odporna na czynniki zewnętrzne. Podobnie jak pleksi nie rozwarstwia się i nie ulega blaknięciu, dzięki czemu zbudowane z niej kasetony reklamowe są trwałe.
Kasetony reklamowe ze względu na ekspozycję na skrajne warunki, muszą być wykonane z najlepszych na rynku materiałów. Pleksi i dibond to jedne z nich i obydwa używamy w naszej działalności produkcyjnej.
Wróć do bloga